
Opis

Tytuł: Cztery oblicza wojny
Autor: płk Witold Andrzej Józefowski
Wydawnictwo: faktoria kreatywności anda
Rok wydania: 2007
Wydanie: I, Nakład 100
Okładka: twarda
Ilustracje: tak
Liczba stron: LVI
Stan: Bardzo dobry / lekkie przybrudzenia i przetarcia na okładce / lekkie przybrudzenia obcięć kart / obca dedykacja na stronie tytułowej
Egzemplarz numerowany: nr 072
KAMPANIA WRZEŚNIOWA (1939)
Jest piękne lato 1939 roku.
Nasz 2. Pułk Artylerii Lekkiej Legionów, Kielce, zostaje włączony do Armii Łódź i skierowany w pobliże granicy niemieckiej na zachód od Wielunia.
W ostatnich dniach sierpnia rozwijamy się całym dywizjonem w odległości mniej więcej 1 kilometra od granicy niemieckiej. 31 sierpnia patrole polskie penetrujące granicę niemiecką stwierdzają, że nie zauważają ruchów wojsk niemieckich szykujących się do natarcia. Wobec tego, w dniu 1 września 1939 o godzinie 4:20 rano pada rozkaz, aby batalion piechoty doszedł do granicy polsko-niemieckiej i rozpoczął obserwację. Zostaję wyznaczony przez dowódcę 1. baterii jako oficer ogniowy, który w razie natarcia niemieckiego ma wspierać ogniem artyleryjskim nasze ugrupowanie piechoty. Idę więc na przedzie ruszającego batalionu piechoty z plutonem łączności z aparatem telefonicznym, ciągnąc linię telefoniczną, która będzie łączyć moją 1. baterię z miejscem, jakie mam wybrać i ustalić jako najdogodniejsze stanowisko ogniowe. Z tego miejsca będę informować o zauważonych przez siebie stanowiskach ogniowych dział lub czołgów nieprzyjaciela. Jednakże, już po połowie drogi napotykamy huraganowy ogień położony na nas z dział armatach i czołgów, zsynchronizowanym karabinom maszynowym i kładziony pociskami świetlnymi. Tylnie straże naszej piechoty załamują się. Widzę jak padają żołnierze pod gradem pocisków artyleryjskich i karabinów maszynowych. Pada rozkaz wycofania się. Gdy żołnierze wycofują się, huraganowy ogień polskiego dywizjonu artylerii, kładziony poza granicę polsko-niemiecką, stanowi zaporę ogniową przeciw ewentualnemu natarciu na rozproszone wojska piechoty. Nasz ogień zaporowy jest zapewne skuteczny, bo widać, że na moim odcinku Niemcy nie ruszają do ataku. (fragment tekstu)
Do każdego zamówienia w gratisie dołączamy naszą firmową zakładkę.
Serdecznie zapraszamy na zakupy!

