Pomiń, aby przejść do informacji o produkcie
1 z 12

I rak ryba. Stworzenia polityczne PRL-u. Monika Milewska

I rak ryba. Stworzenia polityczne PRL-u. Monika Milewska

ISBN: 9788381919890

Dostępność: 1

Cena regularna 30,99 zł
Cena regularnaCena promocyjna 30,99 zł
Z wliczonymi podatkami.
Pokaż kompletne dane

Opis

Tytuł: I rak ryba. Stworzenia polityczne PRL-u

Autor: Monika Milewska

Wydawnictwo: Czarne

Rok wydania: 2024

Wydanie: I

Okładka: twarda

Ilustracje: tak

Liczba stron: 253

Stan: bardzo dobry, delikatne przetarcie/wgniecenie rogów i krawędzi oprawy

W PRL-u wszystko miało wymiar polityczny - od czerwonych krawatów po coca-colę i szynkę. Nic dziwnego, że władze Polski Ludowej do swej polityki i propagandy postanowiły wprząc również zwierzęta.

Stonka, żubroń i kryl - z pozoru dzieli je wszystko: wielkość, tryb życia, pochodzenie, środowisko naturalne, a nawet rola, jaką odgrywają w gospodarce i ludzkiej wyobraźni. Żerujący na kartofliskach żuk, krzyżówka krowy z żubrem i mały antarktyczny raczek zostały jednak sprytnie wykorzystane do zbudowania mitycznej opowieści o sile i dobrobycie - stonką straszono i mobilizowano społeczeństwo, żubroń i kryl miały być nadzieją na półki pełne taniej i zdrowej żywności. Apogeum popularności każdego przypadło na inną dekadę: stonka kojarzy się dziś ze stalinowskimi kronikami filmowymi, o eksperymentach nad żubroniem mówiło się entuzjastycznie już za czasów Gomułki, kryl to ukochane dziecko gierkowskiej propagandy sukcesu. Lata osiemdziesiąte zaś to stopniowy schyłek iluzji związanych z socjalistyczną "superżywnością".

PRL coraz częściej staje się przestrzenią nowych interpretacji i kulturowych rozrachunków. Monika Milewska proponuje nowatorskie odczytanie historii powojennej Polski. I rak ryba to nie tylko fascynująca podróż przez kolejne polityczne ekosystemy: od pola kartofli przez Puszczę Białowieską aż po lody Antarktyki. To także opowieść o całej epoce - jej absurdach, paradoksach i niespełnionych obietnicach.

"Wydaje się, że żyjemy w czasach, gdy wszystko ma wymiar polityczny. Jednak autorka "I rak ryba" pokazuje, że w czasach słusznie minionych było tak samo. Komunistyczny obóz bohatersko walczył z wrażym amerykańskim najeźdźcą w "osobie" stonki ziemniaczanej, chciał pod czerwonym sztandarem karmić Polaków równie czerwonym befsztykiem z żubronia czy zaspokoić głód białka krylem. Ładny owad lubiący liście ziemniaka, żubr i krowa - rodzice żubronia, a nawet malutki morski skorupiak padli ofiarą politycznych rozgrywek. Ciekawe, dowcipne i zgodne z biegiem ówczesnych wydarzeń. Polecam, tym bardziej że żubroniowa historia wiąże się z moim ojcem Edwardem Sumińskim. Szkoda tylko, że za prawie każde ludzkie działanie zwierzęta płacą najwyższą cenę." Dorota Sumińska

Do każdego zamówienia w gratisie dołączamy naszą firmową zakładkę.

Serdecznie zapraszamy na zakupy!