Pomiń, aby przejść do informacji o produkcie
1 z 12

Kresowi Sarmaci Joanna Puchalska

Kresowi Sarmaci Joanna Puchalska

ISBN: 9788380790100

Dostępność: 1

Cena regularna 37,99 zł
Cena regularnaCena promocyjna 37,99 zł
Z wliczonymi podatkami.
Pokaż kompletne dane

Opis

Tytuł: Kresowi sarmaci

Autor: Joanna Puchalska

Wydawnictwo: Wydawnictwo Fronda

Rok wydania: 2015

Wydanie: I

Okładka: twarda

Ilustracje: tak

Liczba stron: 392

Stan: bardzo dobry; minimalne zarysowania oprawy, delikatne pożółknięcie dolnego obcięcia kart

Szesnastu bohaterów - pasjonatów, oryginałów, wojowników. Wielkie

talenty, gorące uczucia. Zasady których nigdy nie łamano. Czasy w

których polski szlachcic więcej znaczył niż zamorski książę. Świat,

który dla nas jest już tylko legendą, a dla postaci zaludniających tę

książkę był ukochanym domem. Kresy.

Barwny świat Kresów dawnej Rzeczpospolitej w książce Joanny Puchalskiej

zaludniają; szuler-filantrop, tatarski generał polskiego wojska i oficer

carskiego sztabu generalnego, który został dowódcą powstania.

Jak od kuchni wyglądał szlachecki zajazd? Dlaczego przyszły bohater w

dzieciństwie musiał udawać dziewczynkę? Jakie duchy straszyły w

kresowych dworach? Po co w ułańskiej stajni trzymano barana? O tym nie

uczyli Cię w szkole, warto samemu przeczytać.

– Kto pan jesteś? – zapytał z ciekawością siedzącego naprzeciwko

młodzieńca, gdy już przegrał do niego wszystko.

– Pretendent do korony polskiej – odparł ten spokojnie.

– A to jakim prawem?

– Prawem urodzenia. Jestem szlachcic polski. Nazywam się Walicki, a

wiadomo panu, że każdy szlachcic polski może być królem obrany.

Teresa w Wilnie robiła, co mogła, aby przed spełnieniem wyroku udało się

wziąć ślub. Zdecydowana była bowiem towarzyszyć na wygnaniu ukochanemu

mężczyźnie. I nagle się okazało, że skazańcy mają być wywiezieni

nazajutrz.

Gościnny dziedzic Sawicz miał zwyczaj zapraszać na niedzielny obiad

wszystkich sąsiadów spotkanych w kościele. Bywało, że przywoził ze sobą

nawet kilkadziesiąt osób. Umowa z kucharzem była taka, że zaraz po mszy

pędził do pałacu umyślny posłaniec, żeby zawiadomić, na ile osób dzisiaj

się gotuje. Kucharz nigdy nie zawiódł swego pana.

Do każdego zamówienia w gratisie dołączamy naszą firmową zakładkę.

Serdecznie zapraszamy na zakupy!